czwartek, 6 kwietnia 2017

Kilka słów o... METALOWCACH!

Hej wam! Tutaj Hiromu! ♥
Dzisiejszy post skupimy na jednej z najpopularniejszych subkultur, a mianowicie na.. metalach!
Jeżeli interesuje cię ta grupa - zapraszam do czytania.

Narodziła się ona na początku lat 70 ubiegłego wieku w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Tym razem, subkultura ta powstała od muzyki, a dokładniej o wszelakich podgatunków metalu, takich jak: heavy metal, death metal, black metal i wiele innych!

Często dużo osób określa tego typu muzykę jako "satanistyczną".. Oczywiście, nie zaprzeczę - są zespoły, których teksty piosenek często nawiązują do kościoła, a raczej przedstawiają go w negatywnym świetle. Nie każdy jednak twórca ma na celu wpojenie "ave satan" w głowę słuchacza, baa członkowie zespołów mówią, że nie są satanistami. Po prostu takie treści odpowiednio dawkują.

O i jeszcze jedna sprawa - metalowcy to nie tylko dorośli "brodaci i śmierdzący" mężczyźni, ale również kobiety oraz młodzież!

kurtka jeansowa z przypinkami i naszywkami zespołów

Jeżeli chodzi o charakter metalowców, będę mówiła o ich usposobieniu "z własnego doświadczenia", gdyż sama znam wiele osób, które nazywają się członkami tej grupy. Są przede wszystkim otwarci i bardzo kontaktowi, chętnie poznają osoby o innych zainteresowaniach, nie skupiają się tylko na gronie fanów ciężkiej muzyki (niestety w niektórych subkulturach tak bywa).
Często słyszałam, że są to osoby chamskie i nieprzyjemne - takie, których raczej się unika. Bzdura! Metalowcy dla mnie to bardzo żartobliwe i gadatliwe osoby, jednak bywa naprawdę różnie.

Niestety, z tą subkulturą łączy się wiele stereotypów, których nie jestem w stanie wymienić..
Metale jedzą koty, odprawiają czarne msze! Wszelkie chuligańskie wybryki na twoim miejscowym cmentarzu to ich sprawa! Noszą "trzy szóstki", składają pokłon szatanowi i plują na kościół!
Ahhh.. Nie mam siły podawać argumentów, które obalą te mity na temat metalowców. Zastanawia mnie, skąd biorą się takie pogłoski. Fakt, niektórzy bardzo pokazują swoje przekonania za pomocą wyglądu, ale to nie tyczy się wszystkich.


Ooo tak - teraz czas na cechy zewnętrzne!
Pewnie większość z was wie, jak ubierają się osoby słuchające cięższej muzyki. I nie, nie zawsze spotykamy corpse painting lub masę ćwieków na skórzanych kurtkach, spodniach - tak ubierają się "oddani szatanowi fani", których rzadko kiedy spotykamy. Zwykle, ubierają koszulki z ciekawymi, tajemniczymi nadrukami lub t-shirty od swoich ulubionych zespołów. Oczywiście wszystko jest w odcieniach granatu, czerni bądź militarnej zieleni etc. Do tego często zakładają wszelakie koszule, kamizelki, kurtki! Jest tego maaasaaa! Oczywiście, nieodłącznym elementem ubioru są glany, których form/typów nie mogę zliczyć. Z klamrami, z suwakiem, 15 dziurek, 30 dziurek, 3 dziurki!
U kobiet widać mocny makijaż - ciemne cienie i mocno podkreślone oko za pomocą kreski. Usta także pomalowane są ciemniejszymi i matowymi szminkami Tak jak wspominałam wcześniej, istnieje również corpse painting, który wzorowany jest na członkach zespołów. Wygląda to po prostu tak:

przykład corpse paintingu
Często części garderoby ozdabiane są rozmaitymi naszywkami i przypinkami z logami zespołów.

Jeżeli chodzi zaś o zapuszczanie włosów u mężczyzn.. bywa różnie. Są osoby dla których jest to ważne i dobrze się w tym czują, ale jest też grupa ludzi, którzy swoim wyglądem nie chcą aż tak bardzo pokazywać swoich upodobań muzycznych i przynależności do subkultury. Czy to naprawdę ważne? Każdy powinien ubierać i nosić to co jest wygodne i estetyczne.
W skrócie - ile ludzi tyle poglądów i zdań na ten temat!

Młodzież z tej oto subkultury

Ostatnią i najważniejszą według mnie kwestią jest muzyka.
Ahh, zadziwiające - metale słuchają metalu! Jak w każdej subkulturze jest ona szeroko pojęta i wielo gatunkowa. No cóż można więcej powiedzieć o metalu? To gatunek muzyczny charakteryzujący się szybkim rytmem i dynamiką. Często dodawany scream, czyli prosto mówiąc - krzyk. Oczywiście dla mnie jako fanki takiej muzyki, to co coś więcej niż "darcie się do mikrofonu" bądź "chaos i bałagan".

Przykładowe zespoły:
Metallica  Megadeth  Slipknot  Korn  System Of A Down  Rammstein  Sabaton  Powerwolf  Iron Maiden  Slayer  Anthrax   Motörhead  Kiss  Kreator  Sepultura


A więc to na tyle!
Do zobaczenia! ♥


wtorek, 28 marca 2017

Subkultury w kreskówkach?

Witajcie! Tutaj Hiromu! ♥
Dzisiaj przychodzę do Was z nieco "lżejszym" tematem, a mianowicie o pojawianiu się subkultur w kreskówkach, serialach, talk-show. Zapraszam do czytania!

1. "Totalna Porażka"
Założę się, że każdy z Was słyszał o tym pseudo reality-show, które emitowane było na kanale Cartoon Network. Chciałabym skupić się na Ennui i Crimson - tworzących grupę "Goci" w sezonie "Wariacki Pościg". Szczerze mówiąc, subkultura gotycka została przedstawiona w bardzo złym świetle, z jej przedstawicieli zrobili dziwaków bez uczuć. No cóż.. Przynajmniej swoim wyglądem przypominają tych, za których się podają.

(od lewej) Ennui oraz Crimson z
Dodatkowo, przez praktycznie całą serię występowała trzecia gotka, a mianowicie Gwen (jedna z moich ulubionych postaci z Totalnej Porażki). Jest ona bardzo pomocna i wrażliwa, ale zażarcie walczy z innymi rywalami. Muszę także przyznać, że bardzoo podoba mi się jej wygląd! ♥

Gwen

2. Monster High
Oh tak, znowu tym razem do czynienia z subkulturą emo! Tym razem z kreskówki, której przyjemności nie miałam obejrzeć, ale jakieś kilka lat temu podbijała serca milionów dzieciaków, a mianowicie - Monster High. Clair, bo tak nazywa się bohaterka, występuje tylko w filmie pełnometrażowym "Upiorki Rządzą". Niestety nie jestem w stanie dokładnie opisać jej charakteru i usposobienia, lecz mogę powiedzieć, że nie jest stereotypową "emo-pozerką". Jej wygląd bardzo podkreśla przywiązanie do subkultury.

Clair

3. Fineasz i Ferb
O samej kreskówce chyba nie muszę nic mówić - pewnie każdy ją zna! Baa, jest to jedna z moich ulubionych! A kogo tym razem spotykamy? Vanessę Dundersztyc, czyli kolejną gotkę. Nie raz w odcinkach przewijali się jej mroczni znajomi bądź jej chłopak - Johnny. Występuje co jakiś czas w odcinkach, osoby oglądające serial nie sposób były o niej zapomnieć.
Vanessa z pozoru jest zimna i poważna, ale w głębi jest typową nastolatką. Cenie ją za częste używanie sarkazmu bądź ironii, jest również bardzo inteligentna.

(od lewej) Vanessa oraz Johnny

4. Troo
Kiedy wspominam tą bajkę, wzruszam się i nie potrafię powstrzymać płaczu, gdyż to dzięki niej narodziła się we mnie subkultura emo. Gdyby nie ona nie byłabym tutaj gdzie jestem i dziękuje jej za to. Cała ta bajka kręci się wokół głównego bohatera Troo, który na samym początku jest troszkę "pozerem", wspominając stale o samookaleczaniu etc. Poznaje również Matyldę, która uważa, że jest jedną z osób scene. Chłopak z czasem odkrywa w sobie tą prawdziwą, wrażliwą stronę i dopiero wtedy można było go nazwać emo.

Główny bohater - Troo

Zapraszam Was wszystkich do obejrzenia tej kilkunasto odcinkowej serii., która z pewnością otworzy wam oczy i pokaże czym tak naprawdę jest ta subkultura. Ponadto jest autorstwa polskiego studia Catmood Animations, którzy stworzyli legendy takie jak "Piesek Leszek" bądź "Kapitan Bomba"!


Matylda

To by było na tyle! Oczywiście, w najbliższym czasie ponownie poruszę dzisiejszy temat. Jest jeszcze kilka postaci, które chciałabym Wam zaprezentować! ♥
Do zobaczenia!

wtorek, 7 marca 2017

Kilka słów o... Grunge!

Witam ponownie! ♥ Tutaj Hiromu!
Dzisiejszy wpis będzie na temat dość ciekawej subkultury, a mianowicie - grunge. Wiele osób sprzecza się z jej przedstawicielami, że jest to jedynie styl ubierania się, jednak według mnie jak i wielu innych osób grunge to coś więcej. A więc czym jest w ogóle ta subkultura?

Narodziła się ona pod koniec lat 80 za sprawą gatunku muzycznego o nazwie "grunge", który jest jednym z podgatunków rocka. Muzyka ma bardzo duży wpływ na tą subkulturę i jest bardzo ważna dla jej przedstawicieli. Dlaczego? Z niej czerpią inspiracje!

O osóbce, której zdjęcia użyłam w tym poście więcej info pod koniec wpisu!
Co charakteryzuje przedstawicieli grunge? Przede wszystkim odwaga - nie boją się wyrażać siebie i nie przejmują się stereotypami bądź obelgami, które niestety (jak w każdej subkulturze) są zbyt często spotykane. Według mnie są to osoby otwarte, kontaktowe oraz bardzo, ale to bardzo pewne siebie. Z chęcią wyciągają do innych swoją pomocną dłoń, są bardzo wrażliwe na cudzą krzywdę. Oprócz tego trzeba zaznaczyć, że charakteryzuje ich także dystans do siebie jak i świata, nie przejmują się tym, co inni o nich myślą. Szczerze mówiąc, podziwiam ich i niektórzy z nich są dla mnie jak i innych wzorem do naśladowania. ♥

Nie raz spotkałam się z idiotyczną opinią, że osoby grunge są bardzo awangardowe, wulgarne, a swoim wyglądem chcą przyciągać uwagę innych. W dodatku na jednym z blogów wyczytałam, że częstym zjawiskiem w tym kręgu jest uzależnienie od narkotyków, alkoholu i innych używek. Szczerze? Nie wiem czy mam się śmiać z tych absurdów, czy płakać z powodu ludzkiej głupoty, która rozpowszechniana jest w sieci! Jak już kilka razy mówiłam - wszystkie subkultury mają tą "złą łatkę", której niestety trudno się pozbyć. Takie cudowne osoby jak przedstawiciele grunge nie zasługują na nią.





Teraz przechodzimy do jednej z moich ulubionych części - wyglądu zewnętrznego!

Osoby z grupy grunge najczęściej ubierają rzeczy typu "oversize", bądź będące po prostu o wiele za duże i luźne. Dlatego też, charakteryzuje ich małe niedbalstwo, gdyż często są to ubrania podarte, znoszone i brudne, co nie powiem - ma w sobie to "coś".

Często na koszulki z logami zespołów zakładane są długie kardigany, płaszczyki, koszule bądź jeansowe kurtki. Idealnie komponują się z nimi podarte spodnie z pod których czasem widoczne są kabaretki lub podziurawione rajstopy. Podstawowym dodatkiem są chokery, bransoletki, zegarki bandany i wiele innych. Wszystko jest oczywiście w odcieniach czerni, czerwieni, granatu, są to głównie kolory ciemne. Zatem co ożywia wygląd? Kolory na głowie! Oczywiście, jeżeli chodzi o fryzury, są to najczęściej rozpuszczone lub niedbale związane w kucyk lub kok włosy. Według mnie wygląda to fenomenalnie, chociaż wolę formę "naturalną".
A co z makijażem? Jak zwykle - mocna kreska i efekt "smoky eye".


Przykładowa stylizacja - typu "oversize"
Przykładowa stylizacja -  dziurawe spodnie wraz z kabaretkami

Przechodząc do ostatniej już kwestii, a mianowicie muzyki..
Osoby z subkultury grunge słuchają głównie wszystkich podgatunków rocka, czasami także metalu. 

Przykładowe zespoły:


Przykładowe loga zespołów
A więc.. to na tyle w dzisiejszym poście!
Mam nadzieję, że przybliżyłam wam nieco tą subkulturę. Do zobaczenia
~ Hiromu ♥

*dziękuje mojej kochanej Lidce za pomoc w tworzeniu tego posta oraz użyczenie swoich zdjęć! ♥*
ig ślicznej pani ♥ *klik*

poniedziałek, 6 marca 2017

Subkultury, o których nie słyszeliście!

Witajcie!◕‿◕  Tutaj deos!


Dziś przedstawię wam kilka ciekawych subkultur, o których istnieniu mogliście nie wiedzieć! Hmm... Bez przedłużania...

LET'S GO!



NASZĄ PIERWSZĄ SUBKULTURĄ BĘDZIE: "OTHERKIN"
Otherkin jest jakże "dziwaczną" subkulturą, osoby podające się za tzw. otherkinów przekonane są, że mimo  przynależności do ludzi, ze względów biologicznych, w rzeczywistości są oni przedstawicielami innych, fantastycznych, gatunków istot. Określają się oni mianem: "transgatunkowie". Przykładem istoty uwięzionego otherkina może być sam smok.
Znalezione obrazy dla zapytania OTHERKIN


KOLEJNĄ SUBKULTURĄ BĘDZIE: "ASGARDA"
Subkultura ta pochodzi z Ukrainy. W Karpatach żyje plemię składające się ze 150 kobiet pragnących odłączyć się od „męskiej autonomii”. Kobiety z owej subkultury żyją w zgodzie z naturą.Często porównują się do amazonek.
Znalezione obrazy dla zapytania ASGARDA


NASTĘPNĄ ZASKAKUJĄCĄ SUBKULTURĄ BĘDZIE: "GYARUO"
Gyaruo jest subkulturą męską, wywodzącą się z Japonii. Charakteryzuje się ona albowiem sposobem bycia, przedstawiciele, mężczyźni zachowują się jak dziewczyny wieku nastoleniego. Gyaruo określa się mianem "gal-mans" czyli "dziewczęcych chłopców".
Znalezione obrazy dla zapytania GYARUO


"SEA PUNKS"
Część z was na pewno słyszała o odłamie subkultury Punk, mianowicie zagłębimy się w tzw. SEA PUNK. Co to tak właściwie jest? Sea Punks wyraża swój indywidualizm głównie poprzez krzykliwy ubiór. Za sztandarowego sea punka mógłby uchodzić Joker, słynny antagonista kosmików o Batmanie. Sea cechują odmienne kolory włosów, rozmazany makijaż, fluorescencyjne zawieszki i luźny t-shirt z pikselowym wzorem, czasem tez tzw. koszulki fullprint. Co najciekawsze Sea punks z początku powstali jako parodia DJ-ów.


I OSTATNIĄ NAJCIEKAWSZĄ WEDŁUG MNIE SUBKULTURĄ: "QUEERCORE"
Subkultura ta powstała na początku lat 80., jest ona także bardzo dalekim odłamem punków. Główną filozofią QC jest DIY („Do it yourself”). Charakterystyczną cechą QC jest dynamiczna muzyka podparta ostrymi, dosadnymi, nierzadko krytykującymi pewne społeczne normy tekstami, trafiła też do homoseksualistów. W ten sposób zrodził się queercore (zwany niekiedy homocorem).
Znalezione obrazy dla zapytania QUEERCORE



TO BYŁO BY NA TYLE! DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ! WSZELAKIE SUGESTIE MOŻECIE SKOMENTOWAĆ! NIE ZAPOMNIJCIE ODWIEDZIĆ NASZYCH INNYCH BLOGÓW!
~ Deos 

ŹRÓDŁA: 

środa, 15 lutego 2017

Moja subkultura - EMO

Witam ponownie! ♥ Tutaj Hiromu!
Dzisiaj poruszę temat jednej z najpopularniejszych subkultur, która jest dosyć kontrowersyjna, a mianowicie - emo!

Jest ona dość "nowa", gdyż powstała na początku XXI wieku. Identyczną nazwę nosi jeden z gatunków muzycznych (a dokładniej emotional hardcore/emocore), który powstał w latach 80 ubiegłego wieku. Co łączy oby dwa pojęcia? Wiele osób wprowadzane jest w błąd, że to właśnie emocore przyczynił się do powstania grupy emo. Bzdura! Nie różnią się niczym prócz nazwy!
Fakt faktem - "emo" słuchają tego typu muzyki, ale nie ma ona z nimi szczególnego powiązania.

No właśnie.. Czym jest ta subkultura?

Grupa "emo" zbiera się głównie wokół określonej kategorii wiekowej (młodzieżowej), gdyż jest uważana za nastoletni bunt i próby odnalezienia swojego "ja" przez młodych ludzi. Według mnie, nie jest to do końca prawdą. Oczywiście, jak to kiedyś usłyszałam "niektórzy ludzie z tego wyrastają i zaczynają normalne dorosłe życie", "emo to tylko zjawisko obserwowane wśród nastolatków" ale nie zawsze tak jest. Przecież, spotykamy się także z osobami o wiele, wiele starszymi od "zbuntowanych gimnazjalistów", którym subkultura nie przeszkadza w prowadzeniu dorosłego życia. Tacy właśnie ludzie są dla mnie wzorem do naśladowania!

Ekipa My Digital Escape 

Johnnie Gulibert (jeden z członków MDE)
Osoby z subkultury emo są bardzo uczuciowe oraz posiadają duszę artysty. Zanim stałam się emo, zawsze z tą grupą kojarzyła mi się także nieśmiałość, spokój, ale sama potem przekonałam się, że nie do końca tak jest. Pomimo swojej delikatności, na pewno nie są osobami nudnymi i sztywnymi! Nie raz spotkałam się z opinią, że "emo chodzą stale smutni, jakby wyssane było z nich życie". Bzdura! Racja, niektórzy mają prawdziwe problemy, borykają się z depresją i innymi chorobami, ale takie rzeczy dotyczą każdego człowieka - nie tylko "emosa".

Emo charakteryzuje przede wszystkim wrażliwość, która często kojarzona jest ze słabością, a ona zaś mylona z cięciem się. Głównie przez to ta subkultura zdobyła ten okropnie bolący stereotyp. Ludzie należący do tej grupy stale spotykają się z chamskimi oraz bardzo często błędnymi docinkami dotyczącymi właśnie samookaleczania się. Osoby, które to robią nie koniecznie są z tej subkultury. Nie tylko u nich jest to ucieczką od problemów. Najgorzej jest gołosłownymi osobami, które niczego nieświadome, czerpią wiedzę z niesprawdzonych źródeł i chcąc upodobnić się do subkultury emo, robią sobie krzywdę. Uwierzcie mi, sama spotkałam mnóstwo takich przypadków i chcę temu zapobiegać. Jak? Pisząc tego posta.

Alex Dorame (również z MDE)
Czas na powiedzenie co nieco na temat wyglądu!
Bardzo charakterystyczną rzeczą w wyglądzie zewnętrznym emo, jest grzywka. Oczywiście, według mnie bez niej również możemy przynależeć do tej subkultury. Za to dla mnie bardzo ważny jest ubiór, dokładniej jego kolorystyka. Kocham tworzyć swoje stylizacje, gdyż są one częścią mnie. Chcę jak najbardziej wyrazić siebie poprzez to co noszę. Czy jest to kolor tylko czarny? Nie zawsze! Osoby z subkultury emo łączą w ciekawy sposób ciemne odcienie (szary, granat, purpurowy, brąz) z totalnie innym światem (jasnym, pudrowym różem, błękitem, delikatną bielą). Bardzo często są to koszulki z kolorowymi nadrukami lub logami zespołów. Ciekawą rzeczą jest także makijaż, głównie są to mocne kreski przy oku wykonane ostrą kredką lub eyelinerem. No cóż. Tutaj w kwestii "make-up" nie mogę się zbytnio wypowiedzieć, ponieważ nie przykładam do tego zbytniej uwagi.

                 Koszulka Marilyn'a Mansona 
Koszulka zespołu Iron Maiden

Teraz przejdźmy do mojego ulubionego tematu - muzyki. Osoby emo preferują zespoły punkowe, rockowe, metalowe oraz ich wszystkie odrębne gatunki (post hardcore, metalcore, glam metal, indie rock i wiele, wiele innych). Nie muszę chyba tłumaczyć czym charakteryzują się podane gatunki muzyczne.

Przykładowe zespoły:

My Chemical Romance  Green Day  Tokio Hotel  Billy Talent  blink 182  Fall Out Boy  Panic! At The Disco  twenty one pilots  Pierce The Veil  Escape The Fate  Falling In Reverse  Black Veil Brides  Get Scared  Asking Alexandria  Bring Me The Horizon  Motionless In White

Przykładowe loga zespołów

Mam nadzieję, że przybliżyłam wam nieco ta subkulturę!
To na tyle. Do zobaczenia! ♥

~Hiromu ♥

piątek, 27 stycznia 2017

Kilka słów o subkulturze

Cześć! ♥ Tutaj Hiromu!
Chciałabym dzisiaj poruszyć temat, którym będę się zajmować na tym oto blogu. Odpowiem mianowicie na najczęściej zadawane pytania na temat subkultur!


Czym jest subkultura?

Subkultura to grupa lub krąg, zbierający osoby o podobnych zainteresowaniach, upodobaniach muzycznych oraz poglądów i spojrzenia na świat. Często osoby w danej subkulturze łączą cechy charakteru jak też sposób bycia bądź poglądy na nasz świat.
Dla każdego z nas jest to coś innego. Dla mnie - czymś co łączy ludzi, tworząc rodzinę. Dla innych, którzy nie mają o tym pojęcia - głupota, która "OGRANICZA". No cóż..


Czy muszę spełniać wszystkie wymogi, aby powiedzieć, że należę do jakiejś subkultury? 

Niekoniecznie, ale "wypadałoby". Ważne jest, aby spełniać co najmniej połowę wymagań, gdyż możesz zostać uznany/na za pozera.
Pozerstwo nie jest akceptowane w ŻADNEJ z subkultur, wręcz odpycha. Dlaczego? Jesteś spostrzegany jako obiekt wręcz wołający o atencje, chcący na siłę być innym, stać się ekstrawaganckim. Najczęściej zdarza się, że "pozerzy" próbują swoje braki w kwestiach charakteru i zainteresowań nadrobić wyglądem, pasującym do danej z grup. 


Jakie istnieją subkultury?

Najpopularniejsze z nich to:

                                                             Emo   

        


















   


Goth














 Punk




















  Skate




















  Hipisi




















   Hipsterzy





















  Scene





















    Grunge























Czym charakteryzują się te subkultury?

Każdą z wymienionych wyżej subkultur opiszę w oddzielnych postach, każdej poświęcę jak najwięcej uwagi.

Czy każdy z nas należy do jakieś subkultury, tylko o tym nie wie?

Sądzę, że każdy z nas posiada chociaż malutką przynależność do jednej z subkultur, tylko nie zawsze ją zauważa. Subkultura nie jest obowiązkiem, nie powinniśmy jej szukać na siłę. Jak to kiedyś usłyszałam "Aby być w danej subkulturze, trzeba się w niej urodzić". Czy ja wiem? W każdym bądź razie zawsze, ale to zawsze warto być sobą. Nie ma co okłamywać, udawać. To bardzo częste zjawisko obserwowane w wszystkich subkulturach - na siłę zmienianie siebie, swoich poglądów i zainteresowań, aby być w jakiejś grupie. Głupota. Poruszę ten temat w którymś z następnych postów.


Czy to prawda, że subkultury ograniczają?

Są różne zdania na ten temat, sama nie mam jedno znacznej opinii. Według mnie, subkultury pomimo tych wszystkich wymagań dają wolny wybór. Czujesz się rozdarty pomiędzy np. grunge a emo? Wybieraj sam, jak chcesz. Do niczego nie jesteśmy zmuszani i to tylko i wyłącznie nasza indywidualna sprawa. Poważna decyzja.
Oczywiście, subkultury stawiają wymogi - tutaj się zgodzę, ale nie mogłabym nazwać ich jakimiś "ograniczeniami". 


W jakiej jesteś subkulturze?

Opowiem o tym więcej w najbliższym poście. Stwierdzam, że należę do subkultury "emo". Tak, komiczne wiem. Temat stereotypów też poruszę, spokojnie. 
Jest to subkultura dosyć.. kontrowersyjna. Dodatkowo - pojawia się coraz więcej FAŁSZYWYCH informacji na temat jej reprezentantów. Smutek, szarość, myśli samobójcze. Jak ja to widzę? Spokój, wrażliwość, dusza artysty. Łatwo to wszystko pomylić, naprawdę łatwo. Co za tym idzie? Wprowadzanie wszystkich ludzi w błąd, również poprzez informacje na rozmaitych blogach jak i stronach. Po to jestem ja - Przybywam aby to zmienić!~


Da się być w dwóch subkulturach na raz?

Według mnie o ile subkultury są bardzo podobne lub jedna jest odrębem drugiej - jak najbardziej tak. Jednak, gdy te grupy totalnie się ze sobą kontrastują.. Będzie ciężko. Zabawnie by było przyznać się, że jesteśmy w subkulturze "scene" i "goth".  Jeżeli tak jak wspomniałam - dana subkultura jest bardzo podobna do drugiej jak najbardziej można należeć do dwóch subkultur.


Wygląd bardzo się liczy?

Według mnie - bardzo. Oczywiście rozumiem, że nie każdy metal jest w stanie zapuścić włosy albo, że nie każdego gotha stać na stroje, ale.. Nie wszystko jest wybaczalne. Musi być chociaż trochę tego podobieństwa w wyglądzie zewnętrznym. A czy zawsze? Przecież na rozmaite rodzinne okazje i nie tylko "nie wypada" przyjść w glanach. Tutaj racja, dlatego takie sytuacje.. "zwalniają" nas z obowiązku wyglądania jak typowy metal. 

Czy subkultury są tylko i wyłącznie wynikiem nastoletniego buntu czy czymś więcej?

Bunt? Nastolatkowie? Idiotyczne stereotypy..
Oczywiście, że nie! Ja poruszyłam akurat temat subkultur młodzieżowych, które naprawdę nie występują tylko i wyłącznie w tej grupie wiekowej. Przecież jest wiele osób dorosłych i starszych, które wytrwale należą w subkulturach. A czy jest to coś więcej? Jak widać tak.
Dla mnie subkultura do której należę jest dla mnie jak najbliższa rodzina, poznałam dzięki niej ludzi przy których mogę być sobą. Ba! Kiedy znalazłam siebie wreszcie jestem sobą, dowiedziałam i nauczyłam się wielu ciekawych i nowych rzeczy. 


I tym akcentem kończę tego oto posta! Dziękuje za uwagę i do zobaczenia. ♥